
10 paź Prawdziwe opowieści o terrorze w nieruchomościach: W ciemności usłyszałem głos mówiący „Wejdź”
Po raz kolejny nadchodzi Miesiąc Czarownic, a Halloween zbliża się wielkimi krokami, teraz nadszedł czas, aby opowiedzieć historie o duchach, goblinach i upiorach. Ale niektóre przerażające historie nie są fałszywe – a specjaliści od nieruchomości mają jedne z najstraszniejszych anegdot z życia.
W polu może się zdarzyć wszystko, a my słyszeliśmy przerażające historie o pustych parcelach, na których ktoś jest w domu upiorne postacie na zdjęciach z listyoraz upiorne spotkania podczas wizyt domowych. Niektórzy praktykujący nawet zorientowali się, jak to zrobić Zamień przeklęty wpis w marketingowe złoto. Poprosiliśmy naszych obserwatorów w mediach społecznościowych o nową rundę ich najstraszniejszych historii, a chłopcze, będą czołgać się po twoich plecach. (Sprawdź drugą część tej kolekcji, aby uzyskać więcej upiornych historii o nieruchomościach.)
- Miałem pierwszego kupującego z ograniczonym budżetem i znaleźliśmy małego Cape Cod, który został całkowicie przerobiony od góry do dołu i był oferowany w niewiarygodnej cenie. Ten dom wyglądał na zupełnie nowy: nowa płyta gipsowo-kartonowa, drzwi, okna, dach, wykładzina, kuchnia i łazienki. Moi klienci byli bardzo podekscytowani, kiedy biegli na górę, podczas gdy ja zostałam na pierwszym piętrze, oglądając dom i zastanawiając się, dlaczego cena sprzedaży była tak niska. Kiedy stałem w jadalni, usłyszałem kobiecy głos w kuchni mówiący: „Jestem tutaj.” Zaskoczony wszedłem do kuchni, aby zobaczyć, kto to był – i nikogo tam nie było. Głos odezwał się ponownie: „Jestem tutaj.” Byłam tak przerażona, że krzyczałam na moich klientów, żeby się przygotowali. Oczywiście chcieli złożyć ofertę, więc wyciągnąłem oświadczenie o ujawnieniu tytułu sprzedawcy. Na ostatniej stronie dodano artykuł w gazecie, który brzmiał: Mąż zabił żonę w kuchni i podpalił dom. Do dziś mam dreszcze – i nie, moi klienci postanowili nie składać oferty! —Andrea Decker, SRES, Berkshire Hathaway HomeServices Fox & Roach, Coopersburg, Pa.
- Kilka lat temu mój klient i ja odbyliśmy ostatnią wycieczkę po domu przed jego zamknięciem. Mój kupujący poprosił sprzedawcę o naprawienie ogrodzenia na podwórku. Była zima i śnieg był głęboki na stopę. Gdy wyszliśmy na zewnątrz do ogrodzenia, moja stopa uderzyła w coś twardego pod śniegiem. Zaczęliśmy kopać i zobaczyliśmy but. Myśleliśmy, że właśnie został wyrzucony na podwórko i próbowaliśmy go podnieść. Potem ze śniegu wyszła noga i doprowadziło nas to do szaleństwa. Na posesję wszedł bezdomny mężczyzna i zamarzł na śmierć. Policja otoczyła teren kordonem, a zamknięcie zostało opóźnione o dwa tygodnie. Jednak kupujący jest nadal zamknięty. – Garry Britton, Hunt Real Estate ERA, Rochester, NY
- Wielokrotna para kupujących i ja spojrzeliśmy na krótką aukcję sprzedaży. Kiedy zapukałem do drzwi, otworzyły się na około pół cala. Zajrzałem do środka i było ciemno jak smoła. W ciemności usłyszałem głos mówiący: „Wejdź.” Moi klienci i ja weszliśmy z rękami wyciągniętymi przed nami, ponieważ nie mogliśmy zobaczyć. Zapytałem: „Czy mogę włączyć jakieś światła?” Brak odpowiedzi. Skręciliśmy za róg, gdzie znalazłem włącznik światła i włączyłem go. Staliśmy w kuchni, gdzie na kanapach siedziało cztery czy pięć osób w piżamach, patrząc tępo przed siebie. Na środku pokoju była też zamrażarka i dziura w podłodze. Nagle dwa wielkie owczarki niemieckie wpadły na przesuwane drzwi i zaczęły szaleńczo szczekać. Moi klienci i ja prawie uderzyliśmy w sufit, ale ludzie siedzący na kanapach nawet się nie wzdrygnęli. Po prostu siedzieli i patrzyli prosto przed siebie. Zadałem pytanie i jeden z nich coś wymamrotał. Podziękowałem im za poświęcony czas i moim klientom i szybko wyskoczyłem z drzwi do samochodu. Przejechaliśmy kilka mil, zanim którekolwiek z nas się odezwało. Pani Kupująca przerwała ciszę, mówiąc: „Czy ktoś jeszcze miał wrażenie, że idziemy na niedzielny grill?” – Debbie Cullen, ABR, GRI, RE/MAX Realty Team, Cape Coral, Floryda.
- Odwiedziłem nowe osiedle, które wciąż było puste i nie miało prądu. Wszedłem do piwnicy jednego z domów z latarką i zobaczyłem coś w kształcie głowy na podłodze! Po prostu uciekłem stamtąd tak szybko, jak mogłem. Później dowiedziałem się, że był to kask rowerowy. —Alexandra Leal, Hall Versátil, Almada, Portugalia
- Kiedy pokazałem kawałek ziemi, mój klient i ja odkryliśmy krzaczaste cmentarze dla ludzi i zwierząt, budy cementowe, pusty obóz dzikich lokatorów z domowymi systemami alarmowymi, ogromne pajęczyny między prawie każdym drzewem, a to był koniec długiej polnej drogi z dużym żółtym napisem „Dead End”. Po prostu zawsze myślałem, że ta nieruchomość wygląda jak z horroru. – Sean Walker, Century 21 Triangle Group, Cary, NC
- Kiedyś pokazałem dom, który z zewnątrz wyglądał jak zwykłe, zwykłe ranczo. Jednak po wejściu do środka byliśmy zdumieni wieloma symbolami religijnymi na całym świecie. Krucyfiks wisiał nad każdymi drzwiami – w tym szafkami i szafkami – a na każdych drzwiach był przyklejony z przodu iz tyłu wizerunek różnych świętych i ikon religijnych. To było bardzo oszałamiające i szczerze przerażające. Co ciekawe, moim klientem był prawosławny ksiądz. Powiedział: „Tym domem rządzi strach”. – Karen Rice, AHWD, Davis R. Chant, REALTORS®, Hawley, Pa.
- Ja sam prowadziłem otwarty dom i starszy mężczyzna wszedł sam. Tak naprawdę nie rozglądał się zbyt wiele, po prostu mówił do mnie. Opowiadał o innym domu, który miał w pobliżu Jeziora Górnego, i wspomniał, że było to tak zimne jezioro, że można było wrzucić do niego ciało i już nigdy by się nie pojawiło. —Laureen Maynes, Lund Realty, Glendale, Arizona.
- Niedawno sprzedałem dom, który stał pusty od 16 lat. Sąsiedzi nazywali go „martwym domem”. Podobno rodzina, która tam mieszkała, dotknęła tragedia: ojciec popełnił samobójstwo, matka zniknęła, a syn trafił do więzienia i zabił się.Oczyszczając dom, znalazłem księgę prawniczą z zaznaczonymi paragrafami o tym, jak zabijać i porywać ludzi i uniknąc konsekwencji. – Cheryl DCruz, RE/MAX Aerospace Realty, Cape Canaveral, Floryda.
Robert Fertała jest doświadczonym i kompetentnym specjalistą od nieruchomości, który posiada wieloletnie doświadczenie w branży. Jego wiedza i umiejętności pozwalają mu pomagać klientom w znalezieniu najlepszych nieruchomości dostępnych na rynku, a także w negocjowaniu korzystnych warunków transakcji.
Robert jest znany z precyzji i skrupulatności w swojej pracy. Zawsze dokładnie analizuje każdą ofertę, aby upewnić się, że spełnia ona oczekiwania jego klientów. Jest również bardzo cierpliwy i gotowy do słuchania potrzeb swoich klientów, co pozwala mu lepiej zrozumieć ich oczekiwania i pomóc w znalezieniu idealnej nieruchomości.
Jego znajomość rynku nieruchomości oraz aktualnych trendów i przepisów pozwala mu doradzać klientom w kwestiach związanych z inwestowaniem w nieruchomości, a także w sprzedaży i wynajmie nieruchomości. Dzięki swojemu profesjonalizmowi i zaangażowaniu, Robert Fertała cieszy się uznaniem wśród swoich klientów i jest uważany za jednego z najlepszych specjalistów od nieruchomości w branży.
No Comments